Dobranoc Kochani :*
DO zobazcenia jutro po szkole :)
niedziela, 7 kwietnia 2013
I won’t be whinin` about what might’ ve been
Jedni mówili jej :”Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.”. Inni,że: „Stara miłość nie rdzewieję.” , a Ja mówię po prostu: „W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.”
Inny dzień, inna pamiątka przypominająca, że Cię tu nie ma obserwuję płatki śniegu spadające z nieba zatracam się we wspomnieniach czas kiedy próbowaliśmy zbudować bałwana czas kiedy próbowaliśmy policzyć gwiazdy to szalone gdy nie wiedzieliśmy że kiedyś się rozstaniemy.
Tęskniłem za tobą – mówi, całując mnie w czoło. – Nie śpię dobrze, kiedy cię nie ma…
Marihuana nie zabija człowieka, robi z niego pierdołę życiową.
Widzisz, żaden człowiek nie chce zostawić siebie samego na drodze. I wtedy się wraca, nawet jeśli droga z powrotem cięższa jest od tej, którą masz przed sobą. Ale wracasz przecież nie do miejsca, a do czasu, kiedy byłeś innym.
Jedni mówili jej :”Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.”. Inni,że: „Stara miłość nie rdzewieję.” , a Ja mówię po prostu: „W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.”
Inny dzień, inna pamiątka przypominająca, że Cię tu nie ma obserwuję płatki śniegu spadające z nieba zatracam się we wspomnieniach czas kiedy próbowaliśmy zbudować bałwana czas kiedy próbowaliśmy policzyć gwiazdy to szalone gdy nie wiedzieliśmy że kiedyś się rozstaniemy.
Tęskniłem za tobą – mówi, całując mnie w czoło. – Nie śpię dobrze, kiedy cię nie ma…
Marihuana nie zabija człowieka, robi z niego pierdołę życiową.
Widzisz, żaden człowiek nie chce zostawić siebie samego na drodze. I wtedy się wraca, nawet jeśli droga z powrotem cięższa jest od tej, którą masz przed sobą. Ale wracasz przecież nie do miejsca, a do czasu, kiedy byłeś innym.
Mimo ze nie ma Cie tu obok ,czuje Twoj ciepły oddech, dlon na policzku i spojrzenie ,ktore sprawia ze nie widze nic poza nim.
Dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje
Patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny
Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci
Dziś śmieję się jak ktoś mówi, że piszę nieprawdę.
Patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny
Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci
Dziś śmieję się jak ktoś mówi, że piszę nieprawdę.
Choć nie zna mnie nikt, oceniają według siebie, jak możecie mnie oceniać, jak nie znacie nawet siebie.
Bo każdy upadek tu kształtował mój charakter.. </3
Choć nie zna mnie nikt, oceniają według siebie, jak możecie mnie oceniać, jak nie znacie nawet siebie.
Nie obchodzi mnie ta twarz, tylko jej wyraz. Nie obchodzi mnie ten głos, tylko to, co mówisz. Nie obchodzi mnie to, jak w tym ciele wyglądasz, tylko co nim robisz. Ty jesteś piękna.
Patrzę na wszystkich ludzi, siedzę w autobusie, opieram twarz o szybę, w słuchawkach kawałek Huczuhucz'a, oceniam, oglądam. Jedni spieszą się gdzieś, inni rozmawiają przez telefon, ten biega, ten krzyczy, ta po prostu idzie, inni się smucą a ich oczy przepełnia żal. Każdy inny, każdy ma w sobie coś co nie pozwala mu spać...
Kobieta nie zawsze potrzebuje romantyka,bądź od czasu do czasu bezczelny, brutalny, pociągnij ją za sobą, przyciśnij do ściany i pocałuj tak by straciła oddech.
W pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że niektórych ludzi nie zmienisz. Opętani własną dumą nie posłuchają Ciebie, odwrócą się i odejdą. Nie biegnij za nimi. Nigdy.
Przyjaźń jest niezbędna. To ważne mieć kogoś, kto podnosi Cię z podłogi, włącza muzykę, polewa kolejnego kieliszka, obejmuje Cię i siedzi z Tobą aż do rana po prostu słuchając jak miotasz przekleństwami na wszystko co Cię otacza.
Co robisz? -zbieram chusteczki, są rozsypane po całym pokoju - aż tak za mną tęsknisz? - co?! pogięło Cie?! katar mam!
Czy to nie ironia losu? Ignorujemy tych, którzy nas uwielbiają. Uwielbiamy tych, którzy nas ignorują. Kochamy tych, którzy nas ranią i ranimy tych, którzy nas kochają.
Ty jesteś kimś, kto poda mi kredki, kiedy będę miała ołówek.
zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu.
nie będziesz pytała, bo będziesz wiedziała.
przejdziesz ze mną na czerwonym świetle.
w ostatniej chwili mi powiesz: " Uważaj! Kałuża. "
nadążysz za mną do autobusu.
odpowiesz równo ze mną na jedno pytanie.
będziesz mnie słuchała kiedy coś mówię.
i uśmiechała się, kiedy jestem na Ciebie zła.
` i byłabym grzeczna dla Ciebie, przez chwilę.
To chyba normalne, że czasami chciałabym usłyszeć ciche, ciemne, drżące"tęskniłem, tak cholernie tęskniłem"...
Kocham Cię jak ćpun kokainę czy amfetaminę. Kocham Cię jak skejt swoją deskorolkę. Kocham Cię jak alkoholik ostatnią butelkę czystej. Kocham Cię jak tapeciara różowy błyszczyk. Kocham Cię jak każdy facet mecz piłki nożnej. Kocham Cię jak każdy uczeń wakacje. I jeszcze mocniej.
Dziewczyny w naszym wieku powinny mieć masę butów, ciuchów i zwiedzać świat, a nie przepłakiwać noce przez chłopaków, którzy mają nas w dupie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)